Autor |
Wiadomość |
Kati |
Wysłany: Nie 18:28, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Tak... Ja mam problemy z nosem... Ostatnio zrobił mi się ba-ardzo wrażliwy... |
|
 |
Plina |
Wysłany: Pią 21:00, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
No widzisz... Mówię ci będzie OK  |
|
 |
Shayna |
Wysłany: Pią 20:28, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Hehe tylko żeby pójść do tego lekarza to trzeba mieć czas xD Ale jak dobrze pójdzie do 31 stycznia pójde po skierowanie na badania |
|
 |
Yasmina |
Wysłany: Pią 20:03, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Zgadzam się z przedmówczyniami. Wybiesz się jak najszybciej do lekarza a on będzie wiedział jak dalej ci pomóc Xd |
|
 |
Mao |
Wysłany: Pią 18:07, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Obydwie mają rację. Takich rzeczy nie wolno lekcewarzyć więc musisz iść do lekarza. |
|
 |
Plina |
Wysłany: Pią 17:45, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Tak zgadzam sie z Shigną... Mój kuzyn ma taki sam problem, bierze jakieś leki i to pomaga |
|
 |
Shigna |
Wysłany: Pią 17:28, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Musisz iść z tym do lekarza (dopuki jeszcze taki zawód jest wykonywany w naszym cudownym kraju ze świetnymi prawami ;x). |
|
 |
Shayna |
Wysłany: Pią 16:29, 11 Sty 2008 Temat postu: Problem z...krwia |
|
Może wam to sie wyda dziwne ale mam problem z krwia. Najprawdopodobniej mam slabą krzepliwość. A obiawia sie to tak ze nie ma miesiaca w ktorym by mi krew z nosa nie leciala. W tym tygodniu leciala mi juz drugi raz. Co prawda ten drugi to dostalam lekko pilka ale tak mi krew poszla że umywalka byla cala uwalana no a ja mialam problemy z chodzeniem, wróciłam do domu i znowu mi tak mocno zaczela leciec ale wtedy to juz chodzic nie mialam sily i sie cala trzeslam.
Najgorsze jest to ze moja "kochana" wychowawczyni nie chce mnie zwalniac do domu jak mi krew poleci wiec musze uciekac z lekcji. Gdybym dzisiaj nie uciekla z matmy to by mnie ewidentnie karetka zabrała;/
Uff wreszcie mam komu o tym opowiedziec xD |
|
 |