Nasze Cele

Shigna

Tadam xD Przedstawiam jeden z moich fafów o BeyBlade, jest przystosowany do wysłania przez gg, dlatego nie ma opisów, a gdzie nie gdzie są emoty ( jak wkleisz do gg to je zobaczysz Wink

). Zapraszam do czytania.

Tytuł: Kai i ... <dalszą część wykombinuj Wink

>

Pewnego jakże słonecznego dnia ...
- Kai co masz taką minę, jakbyś chciał wszystkich zabić? - spytał wrednym głosem Tala.
- Spadaj – odparł z złością Hiwatari i udał się do swojego pokoju w Biovolcie. W między czasie zdążył dopiec kilka razy Spencerowi i Ianowi. Nawet Balkov dostał jeden z jego tekstów.
- Co mu się stało? - spytał Boris, a wszyscy pokręcili głowami na znak że nie wiedzą. Fioleto włosy stał i nie wiedząc czy iść za młodym go ochrzanić czy może sobie odpuścić. Wtedy nagle podeszła do nich Rika.
- I jak Kai'owi poszedł konkurs? - spytała z uśmiechem.
- Chyba źle, przynajmniej tak wywnioskowaliśmy z jego miny – odpowiedział właściciel Seaborga.
- Spencer od kiedy znasz takie słowo jak „wywnioskowaliśmy”? - spytał wrednie Ian.
- Milcz, albo oberwiesz – zagroził mu starszy kolega.
- A tak właściwie to jaki konkurs? - wtrącił się Boris – A poza tym jak ty tu weszłaś?
- Odpowiedź do pierwszego pytania to konkurs był na temat prowadzenia własnej firmy. Natomiast co do tego drugiego to drzwiami – odparła dumna z siebie dziewczyna.
- „Co jest z tymi darmozjadami przecież kazałem im jej nie wpuszczać? Upili się czy co?” - rozważał w myślach Balkov.
- To ja już pójdę do Kai'a – powiedziała i ruszyła w stronę pokoju chłopaka. Jednak za nią poszli również Demolition Boys – A wy dokąd?
- Za tobą – odpowiedzieli.
- To już wiem, ale po co? - spytała dziwnie się na nich patrząc.
- Bo ... bo ... - zaczęli dukać wszyscy oprócz Tali.
- Bo chcemy zobaczyć czy ciebie wyrzuci – stwierdził czerwonowłosy.
- Taa, jasne – odparła i wszyscy razem udali się od Hiwatarego. W tym czasie Balkov świętował w swoim gabinecie.
- Przegrał <jupi>, przegrał <jupi> teraz ja dostanę Biovolt <jupi>, bo ten bachor nawet głupiego konkursu wygrać nie potrafi – cieszył się popijając wódkę.
- Kai możemy wejść? - spytała Rika pukając do drzwi.
- Przecież i tak wejdziesz, więc po co pytasz – odparł z zimnym głosem szaro włosy.
- Bo jestem kulturalna - odparła obrażona stojąc już w pokoju, a za nią stali chłopacy.
- Czego tu? - warknął Hiwatari na nich.
- Przyszliśmy cię jeszcze bardzie zdołować – odparł wrednie Tala.
- A co nudzi ci się? - spytał również wrednie Kai.
- Tak – odpowiedział – Balkov zapomniał, że miał przyjść na trening.
- A wy zamiast się cieszyć to łazicie za nią - wskazał na dziewczynę buszującą w jego plecaku – Ej, a ty co tam robisz?!
- Ja, ee nic – powiedziała z uśmiechem chowając za sobą przedmiot.
- Taa, jasne – odparli wszyscy łącznie.
- To jak ci poszedł konkurs? - spróbowała zmienić temat dziewczyna.
- Pewnie przegrał – stwierdził Tala.
- A wcale, że nie – obronił się Hiwatari.
- To dlaczego jesteś wściekły??? – spytali zaskoczeni.
- Bo miałem zamiast 100% tylko ...
- Tylko ... ?
- 98% - powiedział smutnie.
- S ... seriiiooo?? - wszyscy zaczęli się śmiać, oczywiście poza Kai'em.
- Ej, odczepcie się ode mnie – powiedział obrażony.
- Ok, dajcie mu już spokój, w końcu 2% mniej to tak wiele – powiedziała i gestami pokazała aby się już nie śmiali. A szaro włosy się w tym czasie uspokoił.
- Wiecie co, właśnie na coś wpadłem – poinformował ich Ian.
- Na co? - spytali
- A od kiedy my występujemy w tak głupim ff? - spytał, a nikt nie wiedząc co odpowiedzieć zaczęli się śmiać, a Rika wyciągnęła tabliczkę z napisem: KONIEC

Mao

Znam już ten ficek i uważam, ze jest boski. Ech...2% mniej dla pana Hiwatari to straszna porażka. Biedaczek..

Shigna

Nom, biedny Kai, a mogłam jeszcze napisać, że musieli mu podawać środki na uspokojenie xD

Plina

Shigna

Właściwie to miało być 1%, no ale nie chciałam przesadzić xD

Mao

Dla neigo to chyba 0,000000000000000025% to tragedia

Yasmina

Zaje.....fajny!!! Kai może wpaść w depresje z powodu 2% Wink

Kati

Nom Nom... Zgadzam siem! 'Bie-edny' Kai... ^^